Dostałam od naszej znajomej Renaty czarną porzeczkę , uwielbiam ten owoc w każdej
postaci . Zrobiłam więc dżem i trochę soku . Robienie przetworów to trochę pracy ale
za to efekt końcowy bardzo cieszy .
3 kg umytych i osączonych z wody owoców
2 kg cukru do dżemu
1 kg cukru do soku
Owoce wrzucam do garnka o grubym dnie i gotuję , mieszając do momentu puszczenia
soku . Następnie zbieram chochlą i przecedzam przez sitko sok do innego garnka .
( Robię tak , ponieważ mój sokownik w Polsce " dostał nogi " i zniknął ) . Do garnka z
owocami dodaję cukier i mieszam . Wcześniej nie daję cukru , bo by się dżem przypalał .
Jeszcze chwilę gotuję i gotujący dżem nakładam do słoików , przecieram zabrudzenia i
zakręcam . Słoiki same bez dodatkowego zagotowania zasysają nakrętkę . Do garnka
z odciągniętym sokiem dosypuję cukier , mieszam . Gotowy , gorący sok wlewam do
słoika i jak wyżej napisałam zakręcam nakrętką po wcześniejszym oczyszczeniu kołnierza
słoika . Ponieważ nie dodaję wody , to otrzymuję sok w konsystencji galaretki . Taką
galaretkę można rozcieńczyć w zależności od potrzeb . Nie dodaję żadnych cukrów
żelujących , ponieważ porzeczka posiada dużo pektyn , które same ścinają dżemy i
soki . Mój dżem jest dość kwaśny jak ktoś lubi słodki , to może dodać znacznie więcej
cukru .
Smacznego !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz