Polecam dzisiaj " awaryjne " ciasto - Bajaderkę . Mamy ciasto , które nam nie wyszło np.
ma zakalca albo ciasto , które jest już nie pierwszej świeżości , jest suche i nie bardzo nam
smakuje . Ratunkiem jest "Bajaderka "- ciasto , które nam zastąpi wcześniejszy wypiek a
smakuje rewelacyjnie i nikt naprawdę nie wie że jest zrobione z " czegoś " co nam się już
przejadło lub się nie udało . Polecam ten przepis może się Wam kiedyś przyda .
ok. kilograma ciasta np. z zakalcem
paczka herbatników np." Leibniz "-150 g do wyłożenia spodu blachy
10 łyżek mleka
ok. 10 łyżek cukru
1 opakowanie cukru waniliowego lub 1 łyżka ekstraktu waniliowego
2 łyżki kakao
1 słoik dżemu kwaskowatego np. porzeczkowego ( ja dałam konfiturę śliwkową )
2 garści rodzynek namoczonych w rumie
rum ( tyle aby zakryć rodzynki ) lub wiśniówka
200 g posiekanych migdałów
200 g posiekanych orzechów włoskich
Polewa :
7 łyżek wody , 7 łyżek cukru , 3 łyżki kakao , 100 g masła
Wszystkie składniki rozpuścić w garnku na małym ogniu , mieszając . Gdy lekko zgęstnieje i
przestygnie polać ciasto .
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia i poukładać na dnie blachy herbatniki . Pozostałe
herbatniki pokruszyć razem z ciastem - piernikiem . Mleko , cukier , kakao , podgrzać
mieszając aż się cukier rozpuści , przestudzić . Wlać płyn do pokruszonego piernika ,dodać
rodzynki razem z rumem , wanilię , migdały , dżem i orzechy , dokładnie wymieszać .
Powinna powstać gęsta masa , którą przekładamy do blachy i wyrównujemy powierzchnię .
Bajaderkę polewamy polewą kakaową i wstawiamy do lodówki na kilka godzin .
Smacznego !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz