No i znowu polecam małe co nie co tj . śnieżno - czekoladowe kulki . Są to ciasteczka
dla amatorów czekolady lub ciemnych ciasteczek OREO . Smak jest mocno kakaowy ,
nie są zbyt słodkie ale w sam raz pasują do kubka mleka lub kawy . Te popękane
ciasteczka pięknie pasują do zbliżających się świąt i do czekającej już za progiem
nowej pory roku - Zimy .
100 g gorzkiej czekolady
50 g masła
50 g cukru
1 jajko
1 żółtko
100 g mąki pszennej
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka kakao
szczypta soli
1 łyżeczka cynamonu
cukier puder do obtaczania
Czekoladę razem z masłem rozpuścić , ostudzić . Jajko , żółtko i cukier ubić na puszystą
masę , ucierając dodać płynną czekoladę . Mąkę , proszek do pieczenia , cynamon , sól
wymieszać i dodać do płynnej masy .Wymieszane dobrze ciasto przełożyć do foli i schłodzić
w lodówce co najmniej dwie godziny lub całą noc . Następnie formować kulki wielkości
orzecha włoskiego i koniecznie obtaczać je dwa razy w cukrze pudrze . Piec 14 minut
w 170 stopniach . Moje ciasteczka nie do końca są śnieżne ponieważ użyta torebka
cukru pudru była otwarta i cukier puder był lekko zwilgotniały co spowodowało że
niezbyt dokładnie przykleił się do ciastek . Wizualnie nieco gorzej ale smakowo nic nie
przeszkadza . Dlatego doradzam aby wziąć nową torebkę cukru pudru . To z moich
obserwacji , ponieważ piekłam te ciasteczka już nie pierwszy raz .
Smacznego !