W poprzednim poście prosiłam aby nie wyrzucać owoców pigwy po zrobieniu nalewki ,
ponieważ mamy gotową podstawę na pyszną , kwaskowatą konfiturę . Dodałam jedynie
trochę jabłek aby przełamać kwaskowaty smak . Nie będę już rozpisywać się na temat
walorów zdrowotnych kwaskowatej konfitury ale nadmienię tylko , że może doskonale
pasować jako kontrast do słodkich potraw i wypieków lub jako dodatek do pieczywa
z masełkiem na śniadanie . Nie podaję także ile dodać cukru czy cynamonu , ponieważ
jest , to indywidualna sprawa każdej z osób .
owoce pigwy
kilka obranych i wyczyszczonych z gniazd nasiennych jabłek
kilka wyczyszczonych jabłek ze skórką
cukier
cynamon
woda
Wszystkie składniki wrzucić do wysokiego garnka i zagotować , od czasu do czasu
mieszając drewnianą łyżką . Uważamy aby nam się nie przypaliło , ponieważ konfitura
posiada stosunkowo mało soku , więc należy dolewać czasami trochę wody .Dodałam
także jabłka ze skórką , ponieważ zawarta w skórce pektyna pozwala się ściąć
konfiturze bez dodawania cukrów żelujących . Jak długo gotować konfiturę? To jest
także indywidualna sprawa , ponieważ jedni ludzie lubią całkowicie rozgotowane owoce
a inni z kolei lubią kawałki owoców w konfiturze . Pozostawiam , to do indywidualnego
wyboru. Gotową , gorącą konfiturę posłodzić i dodać cynamon , nakładamy do słoików ,
zakręcamy i odwracamy słoik denkiem do góry aby nakrętka chwyciła .
Smacznego !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz